niedziela, 10 stycznia 2010

Driftem po Kaliszu

hiiiiiiii
Zima u nas na całego, a ja się zabrałem za zdawanie egzaminów na prawo jazdy. Oczywiście jak to na mnie przystało, nie zdałem za pierwszym razem:) W poniedziałek będzie wypłata, więc wtedy się zabiorę za uzgadnianie następnego terminu. Na poprawe samopoczucia (które mi sie nie zepsuło swoją drogą) zamówiłem sobie dwa komiksy, a mianowicie "Opowieści z hrabstwa Essex" i "Berlin". Poza tym oczekuję jeszcze paczuszki zzagrnicy z "Daredevil - Yellow" i hacekiem "Iron Mana". Licytacji z "Snem Potwora" Bilala niestety nie udało mi się wygrać. A szkoda, Bilala bardzo lubie i szanuję. Ciekawe jakie będzie "Animalz", które Egmont zapowiedział.
Poza tym jest tak jak to u mnie w zwyczaju, znowu mam czarne myśli odnośnie moich studiów... Na sobotę trzeba napisać jakiś większy referat z historii myśli politycznej...
Pisałem że znalazłem już nową robotę? No to dalej pracuje dla wiadomego koncernu, tylko tym razem na ulicy ostrowskiej, na którą mam 2 razy dalej... Ciekawe jak się tam będzie pracować.
Notka strasznie chaotyczna, ale no cóż :) Nic podczas jej pisania mi nie przygrywało :P

3 komentarze:

  1. sesja całoroczna, poza tym chyba zostawiam te studia, dobijają mnie niesamowicie

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, zapomniałam. Chcesz na drugim roku studia zostawić? Przestań, będziesz żałował, a tak to poużerasz się jeszcze jakiś czas i potem spoczniesz na laurach, hyhy;p

    OdpowiedzUsuń